NASZA MATKA


W miesiącu maju, dzień 26 maja został poświęcony wszystkim matkom. Kalendarze określają ten dzień jako „DZIEŃ MATKI”. Spróbujmy chwilę poświęcić rozważaniom tego tematu. Słowo „MATKA” należy chyba do słów najpiękniejszych, zawierających najgłębsze i najbardziej wzniosłe treści. Jest jednym z nielicznych wyrazów, który w różnych językach świata posiada podobne bądź zbliżone brzmienie. Najczęściej od tego właśnie słowa: „Ma- ma” wielu z nas zaczęło jako niemowlę mówić.

MATKA to ta, która dała nam w swoim łonie, początek ludzkiego życia. Ona to z drżeniem serca oczekiwała naszego pierwszego odgłosu życia po przyjściu na świat. Jej spojrzenie, od dnia naszych urodzin, aż do końca jej życia, potrafi najlepiej poznać tajniki przeżyć wewnętrznych dziecka. Jej matczyne przeczucie odgaduje kłopoty, choroby i nieszczęścia dziecka. Tak już jest w życiu ludzkim, że właśnie matka wyczuwa najlepiej swoje dziecko. Odczytuje jego duszę. I dziecko najbardziej lgnie do matki. Każdy z nas znajdował ukojenie i usypiał najbezpieczniej na piersi matki. Czepiał się matczynego fartuszka lub spódnicy.

Dziś z perspektywy lat, wzruszają i roztkliwiają nas wspomniane objęcia matki. U niej zawsze można było znaleźć pociechę, kojące słowa i ciepłe serce. Można powiedzieć, że MATKA to znaczy- opieka, troska, czułość, serdeczność, wyrozumiałość. Nie, treści tego słowa nie da się wyrazić w całej pełni. Nie da się wyliczyć wszystkich cech i przymiotów, które charakteryzują matkę. Powiedziałbym, ile matek tyle wspaniałych określeń na ich scharakteryzowanie.

Każdy z nas ma lub miał matkę. Dla wszystkich prawie jest lub pozostała w pamięci jako ta jedyna, najdroższa! Nic dziwnego, że MATCE poświęcili poeci najpiękniejsze słowa wierszy. O MATCE śpiewa się najczulsze pieśni. Słowa MATKA używa się na określenie tego co życiodajne, co drogie. Na co dzień nie zawsze doceniamy MATKĘ. Jesteśmy zapędzeni swoim życiem, kręgiem swoich trosk, rozkoszą własnych uciech. Często odczuwamy jej wartość wówczas, gdy jej zabraknie.

DZIEŃ MATKI niech nam przypomni wielki skarb, jakim w życiu każdego z nas jest MATKA. Nigdy nie spłacimy długu wdzięczności na jaką zasługuje. Pamięć o NIEJ niech więc będzie naszym skromnym podziękowaniem. A cześć i szacunek- codziennym tego wyrazem.

S. R.  

Źródło: „Mariawita”, Płock, maj 1978 r., s. 6


Matko!.....

Bóg ci powierzył cud swego stworzenia,
W ręce twe oddał kruszynę człowieka.
Co z nim uczynisz? - Los jego istnienia
W twojej jest ręce, twej decyzji czeka.

Patrzysz w zadumie i z wzruszenia łzami
Na tych niebieskich, jasnych oczu dwoje,
Na ten różowy policzka aksamit,
Piąstki bezradne, ciemnych włosiąt zwoje...

Słyszysz, jak serce jego równo bije,
Z drżeniem pojmujesz rzecz wielką, tajemną,
Że przecież dziecię twoje w sobie kryje
Rzecz najcenniejszą - duszę nieśmiertelną!

Tak, dusza dziecka w twych rękach spoczywa,
Chroń ją jak perłę nad wszystko cenniejszą,
Piastuj ją, kształtuj... Ona, wiecznie żywa,
Niechaj rozkwitnie w różę najpiękniejszą!

Chroń ją od grzechu niszczącego tchnienia,
Pilnuj, by świat jej swym złem nie wypaczył.
Bóg ci powierzył cud swego stworzenia!
Matko, o matko, czy wiesz, co to znaczy?...

Adela Bajko „DROGOWSKAZY”


maj 2008

powrót