NIEUSTANNIE SIĘ MÓDLCIE -
Wprowadzenie do tematu Tygodnia Modlitw o Jedność Chrzścijan w 2008 roku


Tekst na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan zaczerpnięto z Pierwszego Listu do Tesaloniczan. Słowa: Nieustannie się módlcie (1 Tes 5,17) podkreślają podstawową rolę modlitwy wewnątrz wspólnoty Chrześcijańskiej, której członkowie wzrastają w relacji z Chrystusem i z sobą nawzajem. Ten fragment jest jednym z serii „imperatywów”- wypowiedzi, w których św. Paweł zachęca wspólnotę do przeżywania swej pochodzącej od Boga- jedności w Chrystusie, do praktykowanie tego, czym ta jedność jest w swej istocie: jedno Ciało Chrystusa w widzialny sposób widoczne w jednym miejscu.

Pierwszy List do Tesaloniczan, powstały w 50 lub 51 r. naszej ery, zaliczany przez większość egzegetów do najwcześniejszych spośród znanych listów apostoła Pawła, odzwierciedla silne i głębokie stosunki miedzy Pawłem a wspólnotą chrześcijańską w Tesalonice. Po prześladowaniach w Filippi- gdzie Paweł i jego towarzysze Sylab i Tymoteusz z ostali zaatakowani przez tłum, pobici na zlecenie urzędników miejskich i wrtąceni do więzienia (Dz 17,1-9)- Paweł założył Kościół w Tesalonice w ciągu kilku tygodni i po nowych atakach na niego musiał wyjechać do Berei a stamtąd do Aten (Dz 17,10-15). Z Kościołem w Tesalonice apostoł wiązał duże nadzieje; jego wzrost w wierze, nadziei i miłości, przyjmowanie Słowa Bożego mimo cierpienia oraz radość w Duchu Świętym- wszystko to wzbudzało w Pawle podziw i pochwałę (1 Tes 1,2-10). Mimo to Paweł był zatroskany. Pośpieszne opuszczenie Tesaloniki nie dało mu czasu na skonsolidowanie pracy, która rozpoczął, w związku z czym otrzymywał niepokojące doniesienia. Niektóre problemy miały charakter zewnętrzny- dotyczyły one zwłaszcza wspólnoty i jej członków (1 Tes 2,14). Inne z kolei wewnętrzne: niektórzy chrześcijanie z Tesaloniki zachowywali się w sposób typowy raczej dla otaczającej ich kultury, aniżeli tak, jak wymagały od nich warunki nowego życia w Chrystusie (1 Tes 4, 1-8). Niektórzy we wspólnocie stawiali pytania o tych, którzy zajmują stanowiska przywódcze i władcze, w tym sam Paweł (1 Tes 2,3-7;10); inni z kolei martwili się przeznaczeniem tych, którzy umierali przed powtórnym przyjściem Chrystusa. Czy nie będą mieli miejsca w królestwie Bożym? Czy obietnica zbawienia była dla nich- a może dla innych- pusta i nieważna (1 Tes 4,13)?

Obawiając się, ze jego praca pójdzie na marne i nie mogąc przeto dłużej tego znosić (1 Tes 3,1), Paweł - nie mając możliwości powrotu - wysłał Tymoteusza do Tesaloniki. Tymoteusz wrócił z wieściami o silnej wierze i miłości wspólnoty oraz jej nieustającej lojalności wobec Pawła. Pierwszy list do Tesaloniczan był odpowiedzią apostoła na te dobre wieści, ale także wyzwania, stojące przed rosnącym Kościołem. W pierwszej kolejności pisał by podziękować wspólnocie za jej wytrwałość w obliczu prześladowań. Po drugie - mimo ulgi i radości z relacji Tymoteusza - rozpoznał przyczyny podziału wewnątrz Kościoła i w związku z tym odpowiadał na różne pytania, podnoszone wewnątrz wspólnoty: o osobiste przywództwo (1 Tes 5,12-13a) i nadzieję na wieczne życie w Chrystusie(1 Tes 4,14-5,11).

Jednym z głównych celów Pawła było umocnienie wspólnoty w jej jedności. Nawet śmierć nie zniszczy więzów, które ją jednoczą jako jedno ciało Chrystusa; Chrystus umarł i zmartwychwstał za wszystkich, tak by wraz z jego przyjściem zarówno Ci, którzy już odeszli, jak i Ci, którzy jeszcze żyją, razem z Nim żyli (1 Tes 5,10). To właśnie przywiodło Pawła do sformułowania imperatywów w tekście (1 Tes 5,13b-18), które zostały wybrane spośród troche dłuższej listy napomnień, by stworzyć bilijne podstawy na tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Fragment rozpoczyna się apelem Pawła do wszystkich członków wspólnoty: Zachowujcie pokój między sobą (1 Tes 5,13b)- pokój, który podlega nie tylko na unikaniu konfliktu, ale jest również stanem harmonii, w której dary wszystkich wewnątrz wspólnoty przyczyniają się do jej lepszego funkcjonowania i wzrostu.

Uderzające jest, ze Paweł nie oferował ani abstrakcyjnego teologicznego nauczania, ani też nie mówił o emocjach i uczuciach. Tak jak w słynnym tekście o miłości z trzynastego rozdziału Pierwszego Listu do Koryntian. Wzywał raczej do określonych działań, rzeczywistych sposobów postępowania, przez które członkowie wspólnoty ujawniają swoje oddanie i odpowiedzialność za siebie nawzajem wewnątrz jednego ciała Chrystusa. Miłość ma się stać wyraźnie widoczna i być praktykowana.

Same imperatywy, rzeczy które należy czynić dla pokoju. Paweł wymienia w sposób następujący: zapewnianie wsparcia dla wszystkich, zachęcenie bojaźliwych, pomaganie słabym, bycie cierpliwym dla wszystkich, nie odpłacanie złem za zło, lecz czynienie dobra sobie nawzajem i wszystkim, nieustanne radowanie się, nieustanna modlitwa, dziękczynienie w każdej sytuacji (1 Tes 5,14-18a). Wybrany fragment kończy się stwierdzeniem, że w czynieniu tego wszystkiego spełnia się wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was (1 Tes 5,18b).

Wezwanie Nieustannie się módlcie (1 Tes 5,17) jest osadzone wewnątrz tej listy imperatywów. To podkreśla, że życie w chrześcijańskiej wspólnocie jest możliwe jedynie przez życie modlitwy. Co więcej, pokazuje, że modlitwa jest integralną częścią życia chrześcijan zwłaszcza wtedy, gdy starają się okazywać jedność, która jest im dana w Chrystusie- jedność, która nie ogranicza się do porozumień i formalnych deklaracji, ale znajduje odzwierciedlenie w dążeniu do pokoju, w konkretnych działaniach, które wyrażają i umacniają jedność wiernych w Chrystusie i między sobą.

Przygotował ks. Wawrzyniec Markowski
Kościół Ewangelicko- Metodystyczny


Tekst zaczerpnięto z broszury na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan 2008 opracowanej przez Polską Radę Ekumeniczną i Radę ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski Kościoła Rzymskokatolickiego.