Spotkanie poobozowe - Cegłów

8 października 2003 roku o godz. 17.00 Mszą św. rozpoczęło się w Cegłowie powakacyjne spotkanie młodzieżowe. W kościele - kapłan M. Grzegorz Dróżdż i my, młodzież, śpiewająca "Jezus jest mym przyjacielem", potem cudowna modlitwa (...)

Wiem dlaczego chciałam być na tym spotkaniu. Przyprowadziła mnie przyjaźń, wspomnienia - lata obozu, niekończących się rozmów pod namiotem, przyjaźń z naturą... A Kapłan mówi nam o dobrej przyjaźni, bez alkoholu i narkotyków. Uzmysławia nam, że możemy żyć bez "dopalaczy", że warto zaufać Największemu Przyjacielowi - Jezusowi (...).

Wyrazem naszej duchowej łączności jest Komunia święta, którą wszyscy uczestnicy spotkania przyjęli w skupieniu i modlitwie za szczerą przyjaźń (...)

Potem przyszła pora na herbatkę, smakołyki i zabawę w rytm obowiązujących kanonów dyskotekowych. No, może nie do końca - bez rapu, techno, hiphopu i prowokacyjnych tekstów. To świadczy, że możemy bawić się z uśmiechem i radością przy troszkę innej muzyce. Sala parafialna systematycznie się zapełniała. 

Później znów wspomnienia, zdjęcia z obozu, dyskusje w korytarzu, czy pod namiotem ustawionym przed domem parafialnym.(...)

Więcej o spotkaniu w "Mariawicie"...

(Paula)
(Mariawita nr 10-12/2003)


grudzień 2003

powrót